nie jedzenie

Fajnie, że masz taki palec nad sobą co pokiwa i pogrozi i pokaże - w tym tkwi sens że ufasz w 100%(komu jak nie Tadziowi) i nie zawracasz sobie tym głowy. W tej kwestii masz spokój - zazdro, ja to zawsze kombinje choć często żle i niepotrzebnie, czy za szybko, dlatego założyłem dziennik. Jedzenie poezja, a co do naleśników placków, właśnie sekret [...]

Wojtek - waga w góę, pas w miejscu - to m.in. pokazuje, ze nie jest prawdziwym twierdzenie. że to od węgli się tyje. "Jedzenie węgli" można traktować jako czynnik ryzyka nadwagi i otyłości podobnie jak jeżdżenie autem można traktowac jako ryzyko kalectwa i śmierci. Tutaj wiele zależy od tego kto jak je(ździ) ;-) MaGor - okresowe "ketówki" ,mogą [...]

Z tymi chwilami rozluźnienia to jest tak że może to potrwać dłużej. Wiem po sobie, kiedyś też podchodziłem do redu - wpadły wakacje a po wakacjach hulaj duszo piekła dnie ma. Mi się wydaje że nie jesteśmy PROsami na 100%, bodybuilding to nasza pasja/sposób na życie a nie praca. Najważniejszy jest złoty środek - każdy taki może znaleźć tylko [...]

Z tymi chwilami rozluźnienia to jest tak że może to potrwać dłużej. Wiem po sobie, kiedyś też podchodziłem do redu - wpadły wakacje a po wakacjach hulaj duszo piekła dnie ma. Mi się wydaje że nie jesteśmy PROsami na 100%, bodybuilding to nasza pasja/sposób na życie a nie praca. Najważniejszy jest złoty środek - każdy taki może znaleźć tylko [...]

Sol - to też tak trochę ch**owo: kochać jedzenie. Żarcie jest obok prawdziwego życia. Smak to iluzja, która trwa kilkanaście sekund. Nie warto gonić za iluzją. Takie jest moje zdanie. Mogę się nie znać, bo odchudzałem się z psychologiem i wyprał mi mózg. :-D

Potrzebujesz spokoju w organizmie, a nie kolejnych zdarzeń wytrącających go z równowagi. Serio. Bez uspokojenia hormonów, uporządkowania wszystkiego będziesz (będziecie) się miotać od redukcji do redukcji. No i jakieś wyrzeczenia się szykują. Podobno redukcje są coraz trudniejsze. Dasz radę. Masz poważny stosunek do tematu. Macieju, zatrzymam się [...]

Uważam dokładnie tak samo jak Ty. Nie sprecyzowałam może wypowiedzi, bo nie chodzi mi o robienie wszystkiego razem, bo u mnie to również odpada. Jedzenie, pomaganie w kuchni owszem. Ale treningi zdecydowanie osobno. Chodziło mi o wkręcenie w sport ogólnie pojęty :-)) Bo wolna przestrzeń jest bardzo wskazana, zgadzam się.

Kurde też się stałem podopiecznym Tadeusza, a takich fotek cykać nie umiem %-) ba jedzenie aż tak nie wygląda. Chyba trzeba się trochę dokształcić :-D

Plany planami, a życie i tak weryfikuje wszystko na bieżąco. Miały być 2 posiłki i trening, a wyszło, że jest jak było: jeden posiłek wcześnie rano i potem dopiero po 16 trening, a po nim jedzenie. Czwartek: - 8:00 - omlet z owocami - 20:00 - po treningu: szejk na mleku + banan + mars -.22:00 - kurczak (465g 8-) ) + bataty + brokuły + kalafior + [...]

Ja bym powiedział że zmiana systemu myślenia + obserwacja redakcji organizmu (w połączeniu z wyciągnięciem wniosków trwa miesiące, żeby nie napisać lata). Sam się przekonasz że ciągle będzie coś do poprawy, nawet w momencie kiedy myślisz że już nic nie da się poprawić. Jedzenie - wygląd - wnioski - 'kalibracja' założeń. Zmieniony przez - solaros [...]

Dokładnie. Następnym razem dawaj foto, bo jak nie wrzucasz, to tak jakbyś się pochwalił: miałem pyszne jedzenie, ale Wam nie dam ;) ;) ;)

Też sobie to chwalę, nie wspominając o tym, że jedzenie dużej ilości węgli ED szybko by odebrało przyjemność z konsumowania ich. W DNT fajna opcja bo po dniu HC mimo wszystko jest nabicie, brzuch wypłaszczony + nie ma uczucia głodu bo duże ilości fatu go stopują.

nie wyrzucać jedzenie sie nie marnuje kupuje sie same białka jaj

8-) 8-) W końcu jestem na bieżąco!! Nadrobiłam jakieś 40 stron. Generalnie kombinatoryka dla mnie level expert w niektórych kwestiach żywieniowych. Ja póki co "oddaje" się w pełni Tadeuszowi. Ale wiele mądrego jest w tym co piszecie (wiadomo), ale chodzi mi o kwestie podejścia do jedzenia niekoniecznie "czystego". Sama przechodziłam przez [...]

@Sol - ja też mam problemy po cebuli, ale surowej i w dużych ilościach. Czosnek to u mnie podstawa :) @Kuba - niestety, ja bardziej na zasadzie odtwórczej gotuje. Chociaż ostatnio coś tam wymyślam. Może się mocniej wkręcę :) @Rafał - te fotki pokazują, jak teraz blogerzy różnych blogów kulinarnych i nie tylko robią się sławni. Jedzenie nie musi [...]

Dokladnie, ale niektorzy lubia - i jest to IMO świetne rozwiazanie, inni mniej, a jeszcze inni w ogóle. Mnie np przyjemność sprawiło jedzenie serów. A mięsa, wędliny, boczki, kiełbasy - nie jest to dla mnie coś bez czego nie mógłbym żyć :) Myślę, że tutaj preferncje smakowe i kulinarne wchodzą w grę. Tak czy inaczej, cieszę się, że doświadczyłem [...]

Ależ to zupełnie odwrotnie:) Jem, żeby mieć siłę na bieganie, pływanie, etc. Jak człowiek staje się weganem, to trochę inaczej patrzy na jedzenie. Może jeść dużo mniej i nie ma ciągot.

Ja tak samo, nie dość że na jedzenie patrzeć nie mogę to i na brzuch też %-)

Nie nie przejmuję sie puszką czy nie puszką, bo jak wcześniej wspominałem, jedzenie w KFC to rzeźnia, a najlepsze są napoje z kija i to jeszcze z dolewką, Syrop + woda z kranu. co do 2 dni off to zwiększyłem kalorie bo normalnie wstaje z 2 godziny później i ide spać z 2-4 wcześniej, więc mimo woli musiałem dodać więcej kalorii bo byłem po prostu [...]

nie ma co kombinować, ww o niskim IG, pełnowartościowe białko (mięso/ryby), warzywa i zdrowe tłuszcze. Przygotowanie żarcia na cały dzień 30-60 min. Wstajesz, zażywasz odżywkę, robisz jedzenie na cały dzień i po zjadasz śniadanie. Wszystko ładujesz do pojemników i jesz kiedy chcesz nie bawiąc się w przygotowywanie. Wystarczy mieć w pobliżu [...]